Obudziłem się wcześnie około 9 rano. Wstałem zaspany z łóżka i poszedłem do łazienki by wziąć prysznic. Gdy wszedłem do łazienki zdjąłem z siebie ubrania i wszedłem do kabiny. Odkręciłem korek z zimną wodą. Zaczęła płynąć zimna woda po moim ciele. Od razu się obudziłem. Po wyjściu z kabiny wytarłem swoje ciało ręcznikiem i owinąłem go w okół pasa. Wyszedłem z łazienki i poszedłem do swojej garderoby. Wziąłem z stamtąd czarne baggy, białą koszulkę i białe buty. Ubrałem się w to i zszedłem na śniadanie. Jak zwykle śniadanie stało na stole w jadalni. To śniadanie zrobiła moja gosposia. Zjadłem szybko i wyszedłem z domu biorąc kluczyki i kask. Poszedłem do garażu. Po drodze nałożyłem kask. Wsiadłem na swój motocykl i wyjechałem z mojej posiadłości. Pojechałem do studia muzycznego, który był połączony z teatrem. Gdy tam dotarłem zaprakowałem przed studiem i wszedłem do budynku. Od razu poszedłem w stronę pomieszczenia gdzie ćwiczyłem przed nagraniem. Wszedłem do pomieszczenia i po chwili, gdy wszystko ustawiłem zacząłem śpiewać:
Gdy skończyłem usłyszałem ciche klaskanie. Spojrzałem w stronę gdzie wydobywało się to klaskanie. To była jakaś dziewczyna. Nawet nie zauważyłem kiedy weszła tutaj.
- Masz niesamowity talent - rzekła z uśmiechem
- dzięki - odpowiedziałem
Poprawiłem swoją koszulkę i schowałem sprzęt.
- jestem Christian - podałem jej rękę
- Luelle - oznajmiła i uzcisnęła moją dłoń
- hmm jesteś tu nowa? Wcześniej cię tutaj nie widziałem...
- tak jestem - odparła
- duży ten studioteatro coś tam ? - zapytałem śmiejąc się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz